Czas na pokonanie niepokonanych! Sandbox Gaming - Griffin

Nie może być lepszego zwieńczenia tygodnia niż pojedynek obecnie dwóch najlepszych drużyn w LCK i już nie mogę się doczekać starcia Sandbox Gaming z Griffin.

Właśnie skończył się mecz Griffin z SKT i mimo, że ci pierwsi wyszli obronną ręką to jednak stwierdzam, że Król krwawi, a wśród niego pływają rekiny (przynajmniej dwa) i jednym z nich jest właśnie Sandbox. Pisałem o tym, że SKT jest w formie i może zagrozić niepokonanemu Griffin, ale sprawdziło się również to, że te 16 dni przerwy może wybić trochę ich z rytmu i tak właśnie było. Nie było to te magiczne Griffin, które przyzwyczaiło nas do dominacji szczególnie w walkach drużynowych, a z SKT przegrali ich łącznie pięć i na tej trzeciej mapie mimo bardzo dużej kontroli niespodziewanie przyszły błędy i SKT zasługiwało by te spotkanie wygrać, ale uratował ich fantastyczny Yorick na split pushu. Jednak Griffin nie pokazało się z tej najlepszej strony i można mieć obawy co do ich obecnej formy.

Nikt jednak tego nie sprawdzi lepiej niż Sandbox Gaming. W tym tygodniu ograli Damwon Gaming 2:1 i mam tylko kilka zastrzeżeń co do ich gry, a i taktyki. Po pierwsze w ostatnim czasie OnFleek popełnia średnio jeden duży błąd na mapę, a to zdecydowanie za duży by aspirować do najlepszego junglera w Korei. Po drugie muszą poprawić swoje drafty. W meczu z Damwon drugą mapę przegrali już w fazie wyborów, a to topowej drużynie nie ma prawa się zdarzać. Jednak wracając pamięcią do draftowania przeciw Griffin to jedną z map właśnie wygrali dzięki drafcie to jestem tutaj dość spokojny. Teraz czas na atuty. Sandbox we wczesnym etapie gry wygląda wręcz genialnie, a ich presja na mapie jest na chwilę obecną jeszcze większa niż ta, którą nakłada Griffin.

SKT było blisko pokonania Griffin i były tam realne przesłanki, a tutaj uważam, że Sandbox ma jeszcze większe szanse na zwycięstwo. Mam nadzieję, że będą próbowali już w drafcie dać sobie przewagę na wczesnych etapach gry, a z ich egzekucją nie mam żadnych obaw. Według mnie kluczem do tego by w końcu pokonać Griffin będzie właśnie ta presja nakładana przez Sandbox, a i ci drudzy zaczęli robić błędy i to dość poważne uważam, że jeśli Griffin zagra tak jak dziś to Sandbox będzie pierwszą ekipą, która ich ogra, a na jedną mapę dam bezpieczne 7/10. Powodzenia wszystkim!