Bułgarska misja Chemika Maritsa Plovdiv - Chemik Police
W czwartek 8 lutego odbędą się dwa ostatnie mecze czwartej kolejki fazy grupowej Champions League siatkarek. W drugim z nich, Chemik Police zmierzy się na wyjeździe z bułgarską Maritzą Płowdiw. Początek tego pojedynku zaplanowano na godzinę 17:30 czasu polskiego.
Faworytem tej konfrontacji są oczywiście policzanki, które przed dwoma tygodniami odprawiły ekipę z Bułgarii w nieco ponad godzinę, nie pozostawiając najmniejszych wątpliwości, co do tego, kto był w tym dniu lepszym. Kursy oczywiście nie powalają, ale można powiedzieć, że już tradycyjnie fajne typy można znaleźć sięgając do handicapów punktowym. Tym razem jest tak samo. Zdecydowałem się na jedną z najniższych (-13,5), ale do gry jest według mnie wszystko do -17,5 włącznie.
Myślę, że zgodzą się ze mną wszyscy, którzy widzieli pierwsze bezpośrednie starcie tych dwóch zespołów. Dla tych, co nie widzieli, statystyki (za cev.lu) i słów parę ode mnie.
Chemik, jak widać na wyżej załączonym obrazku, wygrał przede wszystkim dzięki temu, że zdominował siatkę. Dużo wyższa skuteczność ataku i zdecydowanie lepsza postawa w bloku były kluczem do sukcesu. Wszystko zaczynało się oczywiście od zagrywki, nie tylko tych tej punktowej. Rywalki po odejściu Kremeny Kamenowej nie dysponuję na skrzydłach żadną armatą i przez to ciężko im będzie nawiązać wyrównaną walkę.
Pokazał to już zresztą mecz z Vizurą Belgrad. Przegrany na własnym parkiecie bardzo dotkliwie. Mowa o wyniku 1:3 i aż -25 w małych punktach. To jest przepaść. Zwłaszcza, jeśli pamiętamy o tym, jakim potencjałem dysponują młode Serbki. Dla porównania, Chemik pokonał je na wyjeździe 3:0 i różnicą aż 23 oczek.
Warto wspomnieć jeszcze o systemie tegorocznych rozgrywek. Otóż do fazy play-off awansują zwycięzcy czterech grup i zaledwie trzy drużyny z drugich miejsc. Policzanki nie mają szans na pierwszą pozycję, bo ta jest zarezerwowana dla Dinama Kazań. W związku z tym, w pozostałych czterech potyczkach, muszą zdobyć komplet punktów i stracić jak najmniej setów. Co za tym idzie, można być pewnym, że pojedynek z Bułgarkami nie zostanie odpuszczony.
Przypuszczam, że dzisiejsze starcie potrwa niewiele dłużej niż ten pierwszy mecz. Chemik powinien wygrać za komplet punktów (3:0 lub 3;1) i wypracować pokaźną różnicę, jeśli o małych oczkach mowa. Jak wspomniałem na wstępie, wg mnie warto ryzykować do poziomu -17,5 włącznie.
Szanse na wejście mojej propozycji oceniam na jakieś 70%+.