Budowlani powalczą z pierwszoligowcem Budowlani Lodz - Radomka Radom
Ostatnia propozycja na sobotę ode mnie to typ na drugi półfinał turnieju finałowego rozgrywek o Puchar Polski w piłce siatkowej kobiet, w którym zmierzą się Grot Budowlani Łódź i E. Leclerc Radomka Radom. Początek tej rywalizacji zaplanowano na godzinę 17:30, ale jeśli pierwszy z meczów potrwa dłużej, to może nastąpić lekkie opóźnienie.
Sprawa jest bardzo prosta, więc tym razem elaboratu nie będzie. Grot Budowlane Łódź to ekipa z tzw. Wielkiej Czwórki Ligi Siatkówki Kobiet. Zespół, który powalczy wiosną o medale, a być może nawet mistrzostwo kraju. Drużyna, która w tym sezonie zbierała szlify w Lidze Mistrzyń, gdzie dostała lekcję siatkówki od europejskich potentatów. Rywalem łodzianek będzie czwarty zespół rundy zasadniczej I ligi. Każdy inny wynik niż gładka wygrana faworyta byłby sensacją.
Zwłaszcza, że Radomka Radom nie imponuje ostatnimi czasy formą. Wystarczy wspomnieć, że w miniony weekend rozegrała we własnej hali dwa pierwsze mecze rundy play-off na zapleczu elity i oba przegrała dość gładko, bo w stosunku 0:3. Rywalem podopiecznych Jacka Skroka był Energetyk Poznań, który wygrywał tak: 25:21; 25:20 i 25:22 (+12) oraz 25:14; 26:24 i 29;27 (+15). To chyba mówi nam wszystko o dyspozycji radomianek.
Oczywiście sprawiły one gigantyczną sensację eliminując z Pucharu Polski Chemik Police (3:2) czy nawet dwa inne kluby LSK, czyli KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (3:1) i Budowlane Toruń (3:1). Tyle, że te zespoły albo lekko odpuściły konfrontacje z Radomką albo po prostu zlekceważyły rywala. No, a dziewczyny z Radomiaka do bólu wykorzystały dwie przewagi, jakie miały nad zespołami z elity. Po pierwsze, atut własnej hali. Po drugie, piłki. Na zapleczu gra się bowiem nie Mikasami a Moltenami, co ma robi naprawdę sporą różnicę.
W sobotę obu tych atutów zespół z Mazowsza będzie pozbawiony, a i na lekceważenie czy odpuszczenie przeciwnika liczyć nie będzie mógł, a jak spojrzymy tylko na umiejętności zawodniczek po obu stronach siatki i ich doświadczenie na siatkarskich parkietach, to w zasadzie wszystko przemawia za siatkarkami z Łodzi.
Skoro Budowlane potrafiły w Lidze Siatkówki Kobiet rozbijać rywalki nawet różnica +-30 punktów, to powinny być w stanie spokojnie pokryć linię handicapu punktowego na poziomie -17,5. Ba, jak dla mnie do gry jest wszystko do poziomu -23,5.
Szanse na wejście mojej propozycji bardzo ostrożnie oceniam na jakieś 70%, a kurs jest taki jakby były nie wyższe niż 55%. Niewątpliwe value. Moim zdaniem ta linia i kursy bardzo szybko polecą w dół.