Amerykanie walczą o honor! Team Liquid - Origen
Dziś w Los Angeles rozegrane zostanie aż sześć spotkań, w których przynajmniej według bukmacherów, aż w pięciu zdecydowanie powinni wygrać Europejczycy. Jest tylko jedno kursowo wyrównane spotkanie i do niego piszę analizę. Pierwszy dzień to totalna katastrofa drużyn z LCS. Prawie same stompy, a i drużyny wyglądające tak jakby pierwszy raz grali w Ligę Legend i od razu mierzyli się z jakimiś mistrzami. Tylko jedno z czterech spotkań trwało powyżej 30 minut, mało tego dwa zostały zamknięte poniżej 24 minut, a ogólny wynik w killach było 87:31 na korzyść europejskich drużyn. Jedno może pocieszać drużyny z Ameryki - gorzej już być nie może, bo wczoraj osiągnęli, a potem jeszcze przebili dno.
Jedynym światełkiem w tunelu jest Team Liquid. Mistrzowie wiosennego splitu w LCS i finaliści MSI jako jedyni powalczyli akurat przeciwko Fnatic i dali niezłą prawie 34 minutową grę przeciwko ekipie, która tutaj przyjechała w najwyższej formie, a więc to jest całkiem dobry prognostyk. Z drugiej strony Origen bardzo pewnie w 23:30 rozprawili się z Team SoloMid, ale ciężko określić na ile była to ich dobra gra, a na ile beznadziejna rywali. Oglądałem te spotkanie i oczy mi krwawiły. Nie przypominam sobie aż tylu błędów pozycyjnych jakiejkolwiek profesjonalne drużyny. Dolna alejka, która miała być mocnym atutem drużyny do piętnastej minuty wyłożyła się trzykrotnie mimo, że wzięli najbezpieczniejszą z możliwych kompozycji. Origen nie musiało zrobić wiele by tę mapę wygrać.
Myślę, że tu w końcu będzie inny kaliber spotkania. Po pierwszym dniu podobnie jak bukmacherzy uważam, że jeśli Amerykanie chcą wyjść z twarzą to będzie ich ostatnia szansa na jakikolwiek punkt. Team Liquid wczoraj nie zagrało źle. Po prostu Fnatic obecnie jest topką być może top 5 i to patrząc na cały świat. Origen do tak mocnych drużyn się nie zalicza, a i już do tego spotkania Europa będzie miała komfort psychiczny wygrania grupy i mogą trochę się rozluźnić. W tym spotkaniu dam 75% szans na to, że TL wywalczy punkt dla LCS. Powodzenia!