Aktualny lider kontra rewelacja sezonu. Lech Poznan - Korona Kielce
Już dzisiaj zostaną rozegrane pierwsze kolejki po podziale ligi na grupę mistrzowską i spadkową. Spotkanie jakie opiszę to mecz pomiędzy Lechem Poznań a Koroną Kielce w ramach grupy mistrzowskiej. Pojedynek odbędzie się na INEA Stadion w Poznaniu. Sędzią głównym,który poprowadzi te zawody będzie Daniel Stefański. Faworytami do zgarnięcia trzech punktów są gospodarze.
Lech to aktualny lider po rundzie zasadniczej. Na swoim koncie po podziale punktów ma 55 oczek,tylko jedno mniej mają dwa zespoły:Legia oraz Jagiellonia. Prawdziwa walka o mistrzostwo Polski i o prawo gry w europejskich pucharach dopiero teraz się zaczyna. Gospodarze po rundzie zimowej są w znakomitej formie co pokazują wyniki. Podopieczni Chorwackiego szkoleniowca Bjelicy wygrywają mecz za meczem. Aktualnie mają cztery zwycięstwa z rzędu. w których nie dali najmniejszych szans rywalom tym samym w każdym z tych spotkań strzelając mnóstwo bramek a tracąc trzy. Znacznie poprawiła się także sytuacja kadrowa Lecha. Szkoleniowiec ma już do swojej dyspozycji praktycznie wszystkich zawodników. Makuszewski i Situm - ich występy stoją ciągle pod znakime zapytania.
Korona to jak dla mnie jedna z rewelacji sezonu oprócz Górnika Zabrze. Podopieczni włoskiego szkoleniowca graja naprawdę dobrze mimo iż zauważalny jest ich spadek formy w ostatnich tygodniach sezonu. Sukcesem na pewno dla klubu jest dostanie się do grupy mistrzowskiej. Jednak zadaniem numer jeden jest realna gra w europejskich pucharach w nadchodzącym sezonie. Aby tak się stało zespół musi albo zająć 3 miejsce w lidze albo zagrać w finale Pucharu Polski. To drugie jest bardzo realne bo już są w półfinale i w pierwszym starciu pokonali swoich rywali Arkę Gdynia 2-1. Rewanż zaplanowany jest zaledwie kilka dni po weekendowych spotkaniach. Prawdopodobnie Korona pojedzie do Poznania w rezerwowym składzie bo wszystkie siły zostawiają na rewanż Pucharu. Na oficjalnej stronie klubu można było się dowiedzieć,że od środy zespół został podzielony na dwie grupy treningowe pod dwa różne spotkania. Można się tylko domyślać,że jedno na Lech a drugie na Arkę.
Ponadto sytuacja kadrowa gości nie wygląda najlepiej. Jest kilku zawodników z urazami: Żubrowski,Kaczarawa,Kiełb,Gardawski.Kecskes. Do tego Petrak,który prawdopodobnie nie zagra też nawet z Arką.
Nie widzę dzisiaj innego rezultatu jak pewne zwycięstwo gospodarzy i musowe 3 punkty jeżeli marzą o mistrzowskie. Lech jest w znakomitej formie i jeżeli spekulacje dotyczące dzisiejszej wyjściowej jedenastki gości się potwierdzą to może być rzeź niewiniątek.