3 liga Świt Skolwin - Unia Janikowo
W siedemnastej kolejce trzeciej ligi grupy drugiej Świt Skolwin zmierzy się na swoim boisku z beniaminkiem Unią Janikowo. Faworytem są tutaj na pewno gospodarze sobotniego spotkania. Fakt, że obie drużyny plasują się wysoko w tabeli kibice powinni obejrzeć ciekawe widowisko. Jako sędzia główny mecz poprowadzi Dawid Maciejewski.
Unia Janikowo po szesnastu kolejkach znajduje się na bardzo wysokim szóstym miejscu. Podopieczni trenera Artura Polohojko mają za sobą serie czterech meczów z kompletem punktów, gdzie rozbili dwa razy 6:1 drużyny z Koszalina ( Bałtyk oraz Gwardię), wygrali z aspirującym do awansu Mieszkiem Gniezno 1:0 i pokonali na wyjeździe Górnik Konin. Drużyna z Janikowa jest to drużyna, która gra niezwykle otwarty futbol. Są najbardziej bramkostrzelną drużyną w lidze. Po szesnastu spotkaniach mają strzelonych 38 goli i 28 straconych. Najlepszym strzelcem zespołu jest Przemysław Kędziora z 15 bramkami na koncie. Drugi pod tym względem jest pomocnik Gracjan Goździk z siedmioma trafieniami,
Świt Skolwin zgodnie z moimi przewidywaniami przed sezonem zajmuje miejsce w górnej części tabeli. Aktualnie podopieczni trenera Andrzeja Tychowskiego plasują się na czwartej lokacie tracąc 6 punktów do lidera z Kalisza i mając trzy oczka więcej niż sobotni rywal z Janikowa. Co można powiedzieć o Świcie? Na pewno drużyna, która jest bardzo dobrze poukładana pod względem taktycznym. Trener Tychowski bacznie zwraca na to uwagę podczas jednostek treningowych. Drużyna ze Szczecina jest najlepszą drużyną jeśli chodzi o grę w destrukcji. Po 16 kolejkach tylko siedem razy Świt tracił gola, a to zasługa najlepszego bramkarza w lidze Przemysława Matłoki oraz dwóch środkowych obrońców Patryka Bila oraz Patryka Baranowskiego. Ten drugi w ostatniej kolejce pauzował za kartki i na mecz z Unią wróci do wyjściowej jedenastki. W ofensywie Świt radzi sobie też dobrze. Na pewno trener gospodarzy ma większy wybór niż trener gości. W ostatnim meczu z Bałtykiem Gdynia na ławce usiadł jeden z najlepszych zawodników Świtu, a więc Adam Nagórski, a mimo to nie wpłynęło to na grę Skolwinian. W ostatnim czasie w bardzo dobrej dyspozycji są skrzydłowi: Paweł Krawiec oraz Krzysztof Filipowicz, który w ostatnim meczu ośmieszał kilkukrotnie zawodników Bałtyku.
Dlaczego typuję, że wygra Świt? Przede wszystkim organizacja gry. Jak już pisałem wyżej, Świt potrafi znaleźć balans pomiędzy ofensywą a defensywą. Wie kiedy zwolnić, a kiedy przyśpieszyć grę. Drużyna z Janikowa bazuje w ataku na Przemysławie Kędziorze, który zmierzy się z najlepszą obroną w lidze i myślę, że sobie nie poradzi przede wszystkim z rosłym Patrykiem Bilem. Unia to zespół, który gra otwarty futbol i jeżeli straci pierwszy gola to wtedy będzie musiał mocniej się otworzyć, co przy szybkich skrzydłowych Świtu powinno być gwoździem do trumny. Według mnie Świt wygra to spotkanie spokojnie 3:0 i odskoczy na 6 punktów od drużyny Unii Janikowo.