Sandecja Nowy Sacz - Paris Saint German (25.11.2015 20:45)

 

Malmo cały czas jeszcze ma co ciekawe szanse na trzecie miejsce i tym samym grę w Lidze Europejskiej, jednak nie chce mi się wierzyć, żeby ta sztuka im się udała. Udało im się jak narazie punktować w pojedynku z Shakterem , gdzie wygrali u siebie 1-0, ale trzeba przyznać, że mieli również sporo szczęścia, bowiem rywale mieli dużo więcej sytuacji, ale w żadnym wypadku nie umieli ich wykorzystać. W trzech ostatnich meczach podopieczni Hareida przegrywali po 2-0 z Realem Madryt i PSG, a także 4-0 w rewanżu z Shakterem. Paryżanie cały czas liczą na pierwsze miejsce w grupie, ale strata do Realu wynosi trzy punkty. Niewątpliwie czują spory niedosyt po ostatniej kolejce, gdzie to przegrali z Królewskimi 1-0, ale trzeba przyznać, że w tamtym pojedynku byli lepszym zespołem.

Trzeba jasno powiedzieć , że gospodarze osiągnęli i tak już spory sukces awansując do fazy grupowej tych rozgrywek. Nie jest to drużyna, która byłaby wstanie walczyć o dobre wyniki na tym poziomie. Zgadza się w swojej lidze jest to dobra drużyna, ale trzeba również podkreślić, że ligowe rozgrywki w Szwecji się już zakończyły. Jednak nie jest to istotny argument tak naprawdę, bowiem trzeba popatrzeć na możliwości, potencjał, doświadczenie, a także klasę piłkarzy, gospodarze znaczące odstają do PSG przynajmniej o jedną klasę. Z całym szacunkiem do gospodarzy, ale na każdej pozycji Paryżanie mają zdecydowanie lepszych piłkarzy. To wszystko sprawia, że podopieczni Hareida przede wszystkim skupią się tutaj na grze w defensywie. Na pewno nie pójdą na "wymianę ciosów" z gośćmi, bo tak naprawdę nie będzie ich z nich co zbierać. Pod względem techniki jak jakości, płynności gry przeważają Paryżanie. Sprowadza się to do tego, że tutaj Haraide ustawi bardzo defensywnie swój zespół, żeby przede wszystkim bronić dostępu do swojej bramki. Nie da się ukryć, że nawet jeden punkt tego zespołu w tym meczu będzie ogromnym sukcesem. Jednak piłkarze Malmo dobrze wiedzą co ich czeka, z pewnością napieranie na bramkę Wilanda od pierwszej minuty spotkania. Śmiem twierdzić, że zespół Malmo będzie miał tutaj spore problemy z wyjściem z własnej połowy, a co dopiero mówić o budowaniu ataków. Zacznijmy jednak od obrony, z będzie ona wyglądała następująco w bramce wspomniany Wiland  przed nim Yotun, Bengtsson, Carvalho oraz Tinnerholm. Trzeba podkreślić, że są tam młodzi zawodnicy, którym brakuje doświadczenia, a co dopiero na takim poziomie. Dyrykuje ją tak naprawdę Bengtsson, ale sam w takim meczu tak naprawdę dużo nie zwojuje. A czeka ich bardzo trudne zadanie, bo będą musieli poradzić sobie z takimi zawodnikami jak Ibra, Cavani, Di Maria, Rabiott, Matuidi czy Motta. Z pewnością samego Ibrę będą kryli dwójką zawodników, każdy dobrze wie jakie możliwości ma ten piłkarz! 

Paryżanie są zdecydowanymi faworytami tego spotkania. Niewątpliwie pod każdym względem przewyższają tutaj swoich rywali, teraz muszą jedynie to potwierdzić na boisku. Z pewnością podopieczni Blanca tutaj od pierwszej minuty postarają się narzucić swój styl gry i od razu powinni zaatakować bramkę rywala. Na pewno chcą wygrać tą grupę, nie będzie to łatwe zadanie, ale nie poddadzą się. Warto jest przypomnieć ich ostatni pojedynek, gdzie mierzyli się z Realem Madryt. Mimo, że rywal był wymagający to przez większość pojedynku przeważali zawodnicy PSG. Tak samo i dzisiaj będzie, gdzie Blanc ma do dyspozycji znacznie lepszych piłkarzy, którzy prezentują wysoki poziom. Formę, równy poziom utrzymują od dłuższego czasu i jestem pewien, że potwierdzą w tym pojedynku. Nie chce mi się wierzyć, żeby gospodarze mogliby tutaj im znacząco zagrozić w jakimśkolwiek elemencie. Jak już wspomniałem gospodarze pewnie nastawią się defensywnie, a swoich szans będą szukać z kontraataków oraz stałych fragmentów gry, gdzie to i tak nie powinni zbyt dużo zwojować. Nie da się ukryć, że największe zagrożenie będzie z lewej strony, gdzie to będzie duet Rosenborg - Berget. Obaj dobrze się rozumieją i w rodzimej lidze radzą sobie dobrze, ale tutaj poziom jest znacznie wyższy. Pozostawili zawodnicy nie powinni tutaj sprawić większych problemów. Tym bardziej, że obrona PSG wygląda naprawdę dobrze van der Wiel, Marquinhos, Silva oraz Maxwell zaś w bramce solidny od początku Trapp! 

Jak narazie oba zespoły grały ze sobą zaledwie raz , miało to miejsce w pierwszej kolejce LM tylko na obiekcie PSG. Wówczas wygrali pewnie Paryżanie 2-0, ale wynik nie do końca pokazuje co działo się na boisku, gdzie tak naprawdę od pierwszej do ostatniej minuty przeważali podopieczni Blanca. Jedynie mieli spore problemy ze swoją skutecznością, bo w innym wypadku wynik byłby znacznie wyższy. Dla porównania piłkarze Malmo w tamtym pojedynku stworzyli sobie cztery sytuacje bramkowe, oddając zaledwie jeden celny strzał. Jeżeli idzie o sytuacje kadrową gospodarzy to będą musieli poradzić sobie bez Molinsa, Arnansona, Azinovića. Nieco gorzej wygląda to w ekipie przyjezdnych, bo Blanca nie będzie mógł skorzystać usług Luiza,, Lavezziego, Pastore oraz Auriera. Zgasza się są to dosyć poważne osłabienia, ale kadra PSG wygląda bardzo dobrze i Laurent ma również dobrych zmienników.